Jakim cudem sprzedając pasztet musisz podać jego cenę z 30 dni, a sprzedając mieszkanie nie musisz podać jego ceny w ogóle? Co jako internetowy hivemind możemy z tym zrobić?

Dla niewtajemniczonych, deweloperzy nie podają cen mieszkań po to by: po pierwsze podwyższać cenę w wypadku zainteresowania jednym mieszkaniem przez kilka osób, po drugie to socjotechnika, "łapanie" zaangażowania.

Jakim cudem to jest legalne w kraju gdzie trzeba podać cene jogurtu z 30 dni? (pytanie retoryczne, ten cud to lobby deweloperskie i zmowa rynkowa)

Co jako internetowy hivemind możemy z tym zrobic? Przyszło mi na myśl, że ktoś mógłby wpaść (teoretyczne, hipotetyczne) na pomysł takiego spamowania deweloperów z prośbą o wysłanie oferty że przestaną wyrabiać a te dane przestaną być dla nich użyteczne, bo będą niewiarygodne. Kiedyś widziałam ktoś zrobił taką wtyczkę która zamienia "zapytaj o cenę" na ikonkę cebuli. Oczywiście nic to nie daje, ale choć śmieszne (przez łzy)

https://preview.redd.it/rk3ytrfrpdee1.png?width=741&format=png&auto=webp&s=87faa5e006dbacc8a25997fad77e2e466e7b0fb5