Jak sobie poradzić z hałaśliwym sąsiadem?
Cześć, mam do Was pytanie. Od pewnego czasu mój sąsiad, którego na nieszczęście mam za ścianą, dość głośno zaczyna drzeć mordę przez sex z partnerką. Jej w ogóle nie słyszę, ale mam za to regularny darcie “Fuuuuuucccckkk…” w wykonaniu owego pseudo samca alpha w godzinach albo nad ranem albo po 24. Rozumiem sex, ale to 5min jego darcia (żeby to jęki były…) wybudza mnie ze snu mimo, że śpię w stoperach. Ciężko mi gości zaprosić bo nigdy nie wiem kiedy ów sąsiad zacznie swoje podboje miłosne. Pytałam wśród znajomych o radę, ale mam skraje opinie zaczynając od “Odpłać mu tym samym” po “Pogadaj z właścicielką mieszkania” (obydwoje wynajmujemy od tej samej kobiety). Nigdy nie miałam takiej sytuacji, a że dość ciężko pracuje potrzebuję regularnie się wyspać. Facet doskonale wie, że go słychać, ale nic sobie niestety z tego nie robi i jestem serio w kropce. Proszę podpowiedzcie jak to załatwić. Nie chce zmieniać mieszkania :/